Zarząd Koła Balaton w Miejskiej Górce informuje wszystkich członków koła ,że zebranie sprawozdawczo-wyborcze odbędzie się 20 stycznia o godz.10.00 na sali przy stadionie. Na zebraniu zostaną wybrane nowe władze koła na lata 2013-2017 Podczas obrad Komisja Rewizyjna koła przedstawi sprawozdanie finansowe kola za 2012rok. Na zebraniu zostaną wręczone również puchary za zajęcie czołowych lokat w Pucharze Koła za 2012 rok. Wszystkich wędkarzy koła zarząd zaprasza do
uczestnictwa w zebraniu i wyborze władz i delegatów.
Komentarze
Okręg i ZG pochłoneli większą cześć składki na pensje, skandal, nawet porozumienia z Poznaniem nie potrafią załatwić, polityka własnych ambicji i pilnowania stołków.
Okręg też należy rozliczyć, prezesa i dyrektora, co oni zrobili ? starciliśmy na rzecz Poznania wszystkie wody, brak "0" porozumiem, co oni robią za nasze pieniądze ?
Zarząd należy zmienić po to aby zacząć od nowa, w przeciwnym razie koła Balaton do rozwiązania, podobnie jak Okrg. Leszno
idzcie tą drogą
Ja radzę sobie świetnie - dziękuję za zainteresowanie ;-).Co do kontroli, to za czasów PZW też się je spotykało a o handlarzach karpiami z Balatonu ja jakoś nie słyszałem, ale kolega widocznie lepiej zna to środowisko...
Pozostaje mi tylko uśmiechnąć sie. Oczywiście, ludzie są bardzo ważni. Ale bycie dla samego bycia i piastowania "zaszczytnych" funkcji to tylko kojarzy mi się z kółkiem wzajemnej adoracji. Nie jestem jakoś specjalnie zbliżony do rządzących stowarzyszeniem ale obrażanie się na tych co robią lepiej odemnie jest niepoważne. Zupełnie na marginesie, pozwoliłem sobie policzyć zarybienia na Balatonie przez stowarzyszenie. Mogę się mylić ale wyszło mi że zarybili ogólnie na wagę ponad 4 tony. W porównaniu z zarybieniami za panowania kół PZW to powala na kolana. Życzę dalszego dobrego samopoczucia i samozadowolenia. A karawana i tak pojedzie dalej.
A to co piszesz o Kole BALATON to chyba do prezesa grzecznościowo. Bo my członkowie mówimu mu odejść. On tego nie rozumie.
Gdzie są nasze pieniądze urzędnicy PZW ? 4 tony ryby to Okręg na wszystkie swoje wody nie wpuścił przez ostatnie parę lat ?
W komentarzach krytykujecie PZW jako organizację - i bardzo słusznie. Sam mam do niej wiele zastrzeżeń i bardzo dużo mi się nie podoba. Ale stowarzyszenie w takiej postaci jaka jest w Miejskiej Górce, nie jest dla mnie żadną alternatywą dla Związku. To jest właśnie "towarzystwo wzajemnej adoracji", zamknięte dla innych wędkarzy, skupione tylko na swoim interesie. Ilu macie członków - pewnie najwyżej ok. 150-200. A co z resztą wędkarzy, choćby tylko z naszego rejonu? Co im proponujecie? Opłaty wyższe od Waszych o 150%.
Jeżeli kolego "Greg" (swoją drogą mógłbyś się chociaż podpisywać swoim imieniem) nie widzisz tu problemu i nie dostrzegasz dyskryminacji, to właśnie Tobie wypada mi życzyć dobrego samopoczucia. Każdy, kto ma w sobie choć odrobinę obiektywizmu, przyzna mi rację
Nie pełnię żadnych funkcji w PZW, kolego "Greg". Jestem po prostu wędkarzem, który chciałby czasami po pracy wyskoczyć choć na parę godzin nad swoją wodę. Łowiłem na Balatonie najwyżej kilkanaście razy w roku, wypuszczając większość złowionych ryb, w tym wszystkie okazy, na co mam i świadków, i zdjęcia. Lubiłem tę wodę. Wy zabraliście mi tę możliwość, więc nie oczekujcie, że będę przyklaskiwał wszystkiemu co robicie.
Co do zarybień - to Brawo! Robią wrażenie - i tu naprawdę bez złośliwości. Natomiast co do ich przeprowadzania Słyszałem, że lubicie sobie wpuścić ryby, szczególnie przed samymi zawodami, wypaczając ich wynik (dla jasności - tak tu jestem złośliwy ). No, a już zarybienie zbiornika tołpygą, to prawdziwe mistrzostwo Poczytalibyście trochę o tej rybie, albo jeśli nie lubicie, to chociaż zapytali o zdanie jakiegoś dobrego ichtiologa, to może byście nie robili takich głupot. No, ale w końcu przecież zarybienie było, prawda? Nie ważne czym, bo liczą się kilogramy...
Musicie się jeszcze sporo nauczyć. Proponuję chociażby od "Żwirka" z Jutrosina. Na ich stronie jest wszystko - jasno i przejrzyście. A u Was? Nawet statutu nie można przeczytać, bo zakładka dziwnym trafem nie działa, a próbowałem na 3 komputerach. Macie coś do ukrycia?
W jednym się z Tobą zgodzę kolego "Greg" - karawana idzie dalej i mój przydługawy wpis pewnie niewiele tu zmieni.
Kończę w tym temacie i pozdrawiam wszystkich, którzy doczytali do końca.
Odpowiadam. To że płacicie więcej od nas to sprawa bardzo prosta. Skrzypczak daje nam kasę, Pawłowski, Koszarek, Chudy nie. Nie widzę powodu dla którego Gmina Miejska Górka ma dotować nie swoich mieszkańców. Po drugie nie psioczyłem na Poznań tylko na władze okręgu Leszno. Bo to Leszno dała ciała a nie Poznań. Poznań zadbał o swoje interesy.